Oddech od codzienności. Czyli rok na Polskiej Stacji Antarktycznej. Cz.6
6. Tym razem opowiem Wam o drużynie gumowego pierścienia…o drużynie, która nie bacząc na przeciwności losu wyruszyła w pełną niebezpieczeństw drogę aby uratować stację Arctowskiego przed zdawałoby się nieuchronnym widmem grozy antarktycznej, objawiającym się całkowitym brakiem działających silników zaburtowych. Wyruszyła by przynieść z odległej krainy pierścień… Ale zacznijmy od początku… …